piątek, 3 września 2010

Wielkie przemiany

Palarnia kawy działa bez zarzutów, za to nasza marka 'Art Caffe' (moja i Agi) została wystawiona na wielką próbę. Jesteśmy w takiej sytuacji po raz pierwszy. Agi lokal został zamknięty. Nie wpłynęło to znacząco na działalność Palarni Kawy, ale jednak teraz nie mogę przygotować swoim gościom espresso u Nas w lokalu. Na razie, wszystkie sprawy załatwiamy na mieście, telefonicznie, lub mail-owo. Może lokalu już nie ma i pod tym adresem już go nie będzie, ale niebawem coś wymyślimy, tak abym móg znowu z powodzeniem przygotować Wam espresso z własnego wypału.
Ty czasem jeśli potrzebujecie ziarenka to zapraszam do SKLEPU tam Aga stara się w miarę możliwości wystawiać aktualnie dostępny asortyment.

czwartek, 19 sierpnia 2010

Koniec wakacji

Nareszcie!!!
Współczuję tym którzy muszą powrócić do pracy i codziennych zajęć, ale ja mam w tym otuchę i optymizm. Kofeina powróci do łask. Dla wielu ludzi w mieście to jeden z wielu koniecznych czynników do przetrwania, tego pracowitego okresu przed następnym wolnym. Zapraszam od czasu do czasu na mojego bloga, postaram się co jakiś czas pokazać jak przygotowuję ziarenka do późniejszej obróbki w waszych espresso maszynach.
Dziś prezentuję króciutki filmik z procesu chłodzenia ziarenek po wypalaniu :)
W roli głównej:
Columbia Excelso



środa, 4 sierpnia 2010

Columbia Excelso

To już chyba naprawdę tak zostanie, czyli wypalam po 22:00 :)
Zasypałem wczoraj piec tylko kawą z Kolumbii, kawa była na zamówienie, ale dla siebie też troszkę przeznaczyłem :)
Przed chwilą wsypałem do mojego Mazzera, jakieś 1/2kg i co wyszło?

Proszę!!! A smak? Kawa z bardzo wyraźną nutą gorzkiej czekolady, orzechowy środek i delikatna kawowa goryczka. Bardzo oleista i pełna w smaku i aromacie. Po prostu ogień :D
Jak już tak się rozpisałem to napiszę też o Cappuccino. Excelso rewelacyjnie łączy się z mlekiem, a ja tak się na nim podpisałem :)

Zapraszam do Art Caffe jeszcze przez dzień, może dwa, będzie w młynku Arabica Columbia Excelso.

środa, 28 lipca 2010

Nocne wypalanie

W nocy z poniedziałku na wtorek, włączyłem piec. Zrobiłem dziesięć wypałów :) Wszystkie zakończone powodzeniem, ale jest jeden Hit!!!
">

Właśnie niedawno przypłynęła :) byłem bardzo ciekawy jak z tego pieca wyjdzie, no i jak widać na filmie
!!!Genialna!!!
Ziarna tej kawy jak jest jeszcze zielona są miękkie (normalnie uginają się jak gąbka :D
A smak? Bajka ta kawa jest po prostu rewelacyjna. W ogromie kaw jakie są na rynku ta zdecydowanie lepiej powinna być promowana. Serdecznie polecam do spróbowania.

środa, 7 lipca 2010

Sklep z KAWĄ

Powoli odrestaurowujemy z Agą sklep internetowy. Poprzedni przepadł, ponieważ natłok wydarzeń z poprzedniego roku uniemożliwił nam prowadzenie dodatkowych działań, ale powoli stajemy na nogi :)
Na razie jest w powijakach, ale codziennie dodajemy kilka szczegółów i pewnie na dniach ruszymy. Chciałem podziękować Michałowi za udział w poprzednim sklepie, bo bez niego i tego pierwszego by nie było. Teraz sami uczymy się języka "HTML" i jak dobrze pójdzie to może i poważną witrynę "WWW" otworzymy.
W przyszłym tygodniu mam trochę zabawy w serwis maszyn do kawy. Jak tylko uda mi się znaleźć ładowarkę do aparatu to wkleję kilka zdjęć :)

piątek, 2 lipca 2010

Paluch i kamień

No właśnie :) wychodząc z Palarni o trzeciej rano mój paluch (ten u lewej stopy) rzucił się na kamień, który pozostawił ktoś nieumyślnie na środku podwórka. Na początku lekki dreszcz przeszedł mi po plecach, więc nie bardzo się tym przejąłem. W domu okazało się jednak, że ów agresja przerodziła się w bardzo brzydki widok i koszmarny ból. Jedynie myśl o udanym wypale dodawała mi otuchy :)
Więc tak! poza kilkoma kawami zmierzyłem się z El Salwador. Jest to niewiele na pozór wyróżniające się ziarno (zielone)

W pierwszej fazie zasypu bębna nic nadzwyczajnego

Ale po 15min. moim oczom ukazał się nie byle jako, zapowiadający się widok




No i po krótkiej rozmowie (bo ja z nią rozmawiam)



Piękne ziarno :)
Zrobiłem dwa stopnie wypału, dziś próbowałem tego ciemniejszego solo i w mixie.
Jako mono zdecydowanie gorzka czekolada o pełnym i wyraźnym cytrusowym końcu, ale to zrozumieją Ci którzy są w stanie przyjąć tylko gorzką czekoladę. Ta kawa właśnie to posiada :) mniam.
Zrobiłem również mix, i tu strzał w 10
Genialne posunięcie. Obawiam się, że przez jakiś czas pozostaniemy przy tym co zrobiłem. Dla mnie to wielkie MNIAMmmm...