środa, 4 sierpnia 2010

Columbia Excelso

To już chyba naprawdę tak zostanie, czyli wypalam po 22:00 :)
Zasypałem wczoraj piec tylko kawą z Kolumbii, kawa była na zamówienie, ale dla siebie też troszkę przeznaczyłem :)
Przed chwilą wsypałem do mojego Mazzera, jakieś 1/2kg i co wyszło?

Proszę!!! A smak? Kawa z bardzo wyraźną nutą gorzkiej czekolady, orzechowy środek i delikatna kawowa goryczka. Bardzo oleista i pełna w smaku i aromacie. Po prostu ogień :D
Jak już tak się rozpisałem to napiszę też o Cappuccino. Excelso rewelacyjnie łączy się z mlekiem, a ja tak się na nim podpisałem :)

Zapraszam do Art Caffe jeszcze przez dzień, może dwa, będzie w młynku Arabica Columbia Excelso.

2 komentarze: