czwartek, 19 sierpnia 2010

Koniec wakacji

Nareszcie!!!
Współczuję tym którzy muszą powrócić do pracy i codziennych zajęć, ale ja mam w tym otuchę i optymizm. Kofeina powróci do łask. Dla wielu ludzi w mieście to jeden z wielu koniecznych czynników do przetrwania, tego pracowitego okresu przed następnym wolnym. Zapraszam od czasu do czasu na mojego bloga, postaram się co jakiś czas pokazać jak przygotowuję ziarenka do późniejszej obróbki w waszych espresso maszynach.
Dziś prezentuję króciutki filmik z procesu chłodzenia ziarenek po wypalaniu :)
W roli głównej:
Columbia Excelso



środa, 4 sierpnia 2010

Columbia Excelso

To już chyba naprawdę tak zostanie, czyli wypalam po 22:00 :)
Zasypałem wczoraj piec tylko kawą z Kolumbii, kawa była na zamówienie, ale dla siebie też troszkę przeznaczyłem :)
Przed chwilą wsypałem do mojego Mazzera, jakieś 1/2kg i co wyszło?

Proszę!!! A smak? Kawa z bardzo wyraźną nutą gorzkiej czekolady, orzechowy środek i delikatna kawowa goryczka. Bardzo oleista i pełna w smaku i aromacie. Po prostu ogień :D
Jak już tak się rozpisałem to napiszę też o Cappuccino. Excelso rewelacyjnie łączy się z mlekiem, a ja tak się na nim podpisałem :)

Zapraszam do Art Caffe jeszcze przez dzień, może dwa, będzie w młynku Arabica Columbia Excelso.